Rok 2015 odszedł.
Czy za nim tęsknie? Nie!
Był jednym z tych lat, o których się myśli: "Oby nigdy nie nadeszły", a później w sylwestrowy wieczór, kiedy nikt nie widzi, patrząc w gwiazdy przez łzy, szepcze: "Dziękuję Ci, Boże. Gdyby w moim życiorysie nie było tego roku, byłabym uboższa o tak wiele, bo... Bo w bólu rodzą się perły."
Jednak są też miłe wspomnienia...
Witam ciepło, dziękuję za miłe odwiedziny choć bardzo mnie zaskoczyły :) Projekt i treść planowałam pisać do szuflady, dopiero teraz uświadomiłam sobie, że były przez chwilę publiczne. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w tym roku, by przyniósł wiele wspaniałych wzruszeń i pięknych niezapomnianych dni. Magda.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Również życzę wszystkiego co najlepsze oraz powodzenia w realizacji projektu! Gdybyś kiedyś planowała go upublicznić - czy w formie elektronicznej czy papierowej :) - bardzo proszę, daj znać. Jest naprawdę ciekawy :)
UsuńJeszcze raz serdecznie pozdrawiam!
To bardzo miłe :) dziękuję :)
UsuńMam nadzieję, że cisza na Blogu o poranku jest tylko chwilowym urlopem i wrócisz do pisania - brakuje mi Twojego bloga :)
UsuńJakie piękne, fotograficzne podsumowanie roku! Kiedy robimy powtórkę bitej śmietany z czekoladą? ;)
OdpowiedzUsuńCałuję! O.
Dziekuję! A powtórkę zróbmy najszybciej jak się da :)
UsuńZglaszam sie na taka powtorkę! M.K
OdpowiedzUsuńP.S a nie pije sie czekolady z bita smietana ?