wtorek, 27 maja 2014

migawki z weekendu

To był dobry weekend :) Zaczął się z "Zapomnianą sztuką prawdziwego piękna" Leslie Ludy. Wartościowy czas i cenne myśli. Szczególnie ta Jima Eliota: "Gdziekolwiek jesteś, bądź tam całym sobą". Więc całą sobą chcę być tam gdzie jestem, bo niezmierni ciężko rozkoszować się życiem, kiedy nasze myśli są rozbiegane, nasze emocje rozchwiane, a my zamartwiamy się przeróżnymi sprawami. Jeżeli nie oddamy się całkowicie temu, co robimy, nie możemy tak naprawdę zauważyć i docenić znaczących momentów, którymi pobłogosławił nas Bóg. (Leslie Ludy, "Zapomnianą sztuką prawdziwego piękna", Warszawa 2011, cyt. str. 159). 



Stosując powyższą zasadę nawet godziny spędzone na przyswajaniu zawartości zadrukowanych kartek, nie były takie złe. W dodatku w towarzystwie dobrej herbaty :)




Całodniowy wyjazd też zaliczam do udanych - w głowie, duszy i sercu gra mi nowy utwór, którego przesłania nie chcę nigdy zapomnieć.

 

  A później było warościowe niedzielne przedpołudnie i powrót... albo wyjazd - jak kto woli :)





Mam nadzieję, że po dobrym weekendzie, będzie równie udany tydzień :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz