...jasnofioletowy
pokój zapadł mi w pamięci. Na szpitalnym łóżku siedziała starsza kobieta ubrana
w elegancką koszulę nocną z pomalowanymi na czerwono paznokciami. W odróżnieniu
od pozostałych pacjentów na pierwszy rzut oka nie sprawiała wrażenia chorej, ale
później - tłumacząc jej rozdrażnienie - pielęgniarki mówiły, że bardzo cierpi.
Przywitała nas niezbyt miłym spojrzeniem i sprawiała wrażenie mocno poirytowanej.
Jednak chwilę później słuchając utworów przymknęła oczy. Obserwowałam jak na
jej twarzy zachodzi zmiana. Grymas ust gdzieś znika, a twarz łagodnieje. Wtedy postanowiłam, że to właśnie jej podaruję moją kartkę z białym
kościółkiem... Serce wyrywało się, aby jak najszybciej do niej podejść.
Podeszłam i cicho, tak aby inni za wiele nie słyszeli, zaczęłam opowiadać o
białym kościółku, jego symbolice dla mnie oraz uczuciach jakie kierowała mną i
towarzyszyły mi podczas robienia tej kartki...
Dziś dowiedziałam się, że trzy
dni później odeszła... i mogę mieć tylko nadzieję, że życzenia napisane na
kartce spełniły się w jej życiu....
Pan Jezus powiedział:
"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy
utrudzeni i obciążeni
jesteście, Ja dam wam
wytchnienie. Ja jestem drogą, i prawdą,
i życiem. Nikt
nie przychodzi do Ojca jak
tylko przeze mnie. Tak bardzo bowiem Bóg
umiłował
świat, że dal swojego
jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w
Niego wierzy, nie
zginął, lecz miał życie
wieczne."
(Ew Mateusza 11:28; Ew Jana 14:6; Ew Jana 3:16)
Serdeczne życzenia wewnętrznego pokoju i ukojenia w Jezusie Chrystusie
oraz radości i nadziei wypływającej z Bożego planu zbawienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz